Rosyjska wojna z obcymi patentami

Rosyjski rząd postanowił, że podmiotom mającym siedzibę na terytorium „wrogich mocarstw” nie będzie wypłacał zasądzonych w wyniku orzeczeń sądowych odszkodowań należnych za naruszenie patentów, wzorów użytkowych oraz wzorów przemysłowych zarejestrowanych na ich rzecz na terytorium Rosji.

 

Okazując swoją niezgodę na wojnę toczącą się obecnie w wyniku rosyjskiego ataku na Ukrainę, wiele zagranicznych podmiotów wycofało się zupełnie z rosyjskiego rynku. Za chwilę w Rosji nie będzie można nabyć produktów oznaczonych m. in. takimi znakami towarowymi, jak IKEA,  Apple, Adidas czy Dell, jak również wiele, wiele innych. W odwecie rosyjski rząd podejmuje działania wytoczone przeciwko – jego zdaniem – wrogom Rosji.

W wydanym 6 marca 2022 r. dekrecie w sprawie zmian metodologii ustalania kwoty odszkodowania wypłacanego uprawnionemu z patentu w przypadku podjęcia decyzji o wykorzystaniu wynalazku, wzoru użytkowego lub wzoru przemysłowego bez jego zgody rząd Federacji Rosyjskiej postanowił:

„W stosunku do posiadaczy patentów związanych z obcymi państwami, które dopuszczają się nieprzyjaznych działań przeciwko rosyjskim podmiotom prawnym i osobom fizycznym (w tym, jeśli tacy posiadacze patentów mają obywatelstwo tych państw, są one ich miejscem rejestracji, miejscem prowadzenia działalności gospodarczej lub miejscem uzyskiwania przez nich zysku z takiej działalności), kwota odszkodowania wynosi 0 procent rzeczywistego dochodu osoby, która: skorzystała z prawa do korzystania z wynalazku, wzoru użytkowego lub wzoru przemysłowego bez zgody uprawnionego z patentu, z produkcji i sprzedaży towarów, wykonywania pracy oraz świadczenia usług, do których produkcji, wykonywania i świadczenia wykorzystano odpowiedni wynalazek, wzór użytkowy lub wzór przemysłowy”.

Dekret wszedł w życie z dniem podpisania.

Unijne NIE dla „ANDORRY”

Sąd Unii Europejskiej potwierdził, że oznaczenie słowno-graficzne ANDORRA nie może zostać zarejestrowane jako znak towarowy Unii Europejskiej dla wskazanych w zgłoszeniu towarów i usług, obejmujących generalnie całą klasyfikację nicejską.

 

Sąd uznał, że znak ANDORRA ma charakter opisowy i właściwy krąg odbiorców prawdopodobnie odbierze go jako proste wskazanie pochodzenia przedmiotowych towarów i usług. W czerwcu 2017 r. Govern d’Andorra (rząd Księstwa Andory) złożył wniosek o rejestrację unijnego znaku towarowego w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO), dla znaku słowno-graficznego ANDORRA, składającego się wyłącznie z prostego czarnego napisu na białym tle. Wniosek o rejestrację został odrzucony przez EUIPO w lutym 2018 r. Odrzucenie to zostało następnie  potwierdzone decyzją Izby Odwoławczej z sierpnia 2019 r.

EUIPO uznał m.in., że oznaczenie będzie postrzegane jako wskazujące wprost pochodzenie geograficzne danych towarów i usług lub miejsce, w którym te usługi byłyby świadczone. Ponadto uznał, że oznaczenie ANDORRA jest pozbawione charakteru odróżniającego, ponieważ informuje konsumentów jedynie o pochodzeniu geograficznym, a nie o konkretnym pochodzeniu handlowym od danego producenta.

Gubernator Andory wniósł skargę na decyzję EUIPO do Sądu UE, jednak w wydanym pod koniec lutego 2022 r. wyroku Sąd oddalił skargę w całości. Govern d’Andorra twierdził, że Andora nie jest znana jako kraj produkujący wskazane w zgłoszeniu towary lub świadczący usługi, a więc nie istnieje rzeczywisty lub potencjalny związek między danymi towarami i usługami a zgłoszonym znakiem towarowym.

Sąd uznał jednak, że w swojej decyzji EUIPO nie uchybiło ciążącemu na nim obowiązkowi wskazania  powodów odmowy rejestracji ani też zasadzie pewności prawa, równego traktowania oraz dobrej administracji. ANDORRA nie będzie więc zarejestrowanym znakiem towarowym.