Oznaczenie „Pablo Escobar” nie może zostać zarejestrowane jako znak towarowy Unii Europejskiej. Tak orzekł w połowie kwietnia 2024 r. Sąd Unii Europejskiej, podtrzymując decyzję Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO).
Pablo Escobar był przywódcą niesławnego kartelu z Medellín i w ciągu dziesięcioleci handlu narkotykami stał się jednym z czołowych baronów kokainowych na świecie. We wrześniu 2021 r. portorykańska firma powiązana z rodziną Escobara złożyła wniosek o zarejestrowanie znaku towarowego nazwy osławionego kolumbijskiego barona narkotykowego w UE.
Wnioskodawca argumentował w toku procesu rejestracyjnego, że nazwy takie jak Bonnie i Clyde, Al Capone i Che Guevara zostały już zarejestrowane jako unijne znaki towarowe oraz że Pablo Escobar, ze względu na swoje liczne dobre uczynki na rzecz biednych w Kolumbii, stał się postacią mityczną w nurcie kultury popularnej.
Niedawna decyzja Sądu zapadła po tym, jak EUIPO odmówił wcześniej rejestracji nazwiska Escobara jako znaku towarowego, z tego względu, że to, co kojarzy się z nim europejskiej opinii publicznej, jest sprzeczne z wartościami Unii Europejskiej. EUIPO odrzucił wniosek o rejestrację na tej podstawie, że znak był sprzeczny z porządkiem publicznym i przyjętymi dobrymi obyczajami. Urząd oparł się na postrzeganiu znaku towarowego przez społeczeństwo hiszpańskie.
Zdaniem Sądu rozsądni Hiszpanie, o przeciętnych progach wrażliwości i tolerancji, podzielający europejskie wartości, skojarzyliby nazwisko Pablo Escobara z handlem narkotykami i terroryzmem narkotykowym oraz z wynikającymi z nich przestępstwami i cierpieniem. W swojej pierwotnej decyzji z lutego 2023 r. EUIPO powołał się także na orzeczenie, w którym odmówiono rejestracji sieci restauracji „La Mafia se sienta a la Mesa” („Mafia siedzi przy stole”) w 2018 r., ponieważ mogła być ona postrzegana jako niemoralna w oczach przeciętnego obywatela.
Sąd dodał też, że podstawowe prawo Pablo Escobara do domniemania niewinności nie zostało naruszone, ponieważ chociaż nigdy nie był karany, jest on publicznie postrzegany w Hiszpanii jako symbol przestępczości zorganizowanej.