Coca-Cola wraca do gry

Coca-Cola, która opuściła rynek rosyjski po rozpoczęciu przez Rosję inwazji na Ukrainę na pełną skalę, ponownie rejestruje swoje znaki towarowe w Rosji.

 

Jak wiele innych międzynarodowych marek, Coca-Cola również wycofała sprzedaż swoich produktów z Rosji po agresji tego państwa na Ukrainę. Działanie takie miało wyrażać brak zgody światowych gigantów z różnych dziedzin rynkowych na działania wojenne Rosji. Miało to jednak niestety dla zagranicznych firm również negatywne skutki – Rosja pozwoliła na wykorzystywanie przez lokalne firmy oznaczeń i logotypów międzynarodowych konkurentów, jak również na rejestrację identycznych lub łudząco podobnych znaków towarowych, pomimo braku interesu w takim działaniu lub istnieniu praw wcześniejszych.

Obecnie zagraniczne firmy próbują uzyskać ponowną ochronę swoich oznaczeń jako znaków towarowych. Również spółka Coca-Cola Ukraina oświadczyła, że ​​zgłoszenia znaków towarowych złożone przez nią w Rosji mają na celu ochronę jej praw własności intelektualnej, zwłaszcza że osoby trzecie na całym świecie od dawna starają się wykorzystać reputację firmy. Coca-Cola Ukraina podkreśliła jednak, że ​​działalność biznesowa firmy w Rosji pozostaje zawieszona.

Lokalna spółka stwierdziła, że prawa własności intelektualnej są dla właściciela marki, The Coca-Cola Company, bardzo cenne i ważne, dlatego koncern stale podejmujemy kroki w celu ulepszenia i wzmocnienia tych aktywów na całym świecie. Wnioski złożone w Rosji mają na celu ochronę praw giganta rynku napojów gazowanych do znaków towarowych, chociaż jego działalność w Rosji została zakończona w 2022 r.

Zaznacza się, że rejestracja jest zgodna ze strategią firmy, która zakłada konsekwentne wdrażanie działań mających na celu ochronę własności intelektualnej Coca-Coli. Jest bardzo prawdopodobne, że inne zagraniczne przedsiębiorstwa mogą iść w ślady Coca-Coli w celu utrzymania praw do swojej własności intelektualnej.

Nike i Adidas na sądowym boisku

Na niemieckim boisku toczy się gra Nike w ostatniej rundzie walki o znaki towarowe z marką Adidas.

 

Sąd w Niemczech częściowo stanął po stronie Nike w sprawie pozwu złożonego przeciwko spółce przez innego sportowego giganta, firmę Adidas, a dotyczącego znaku towarowego skupiającego się na paskach. W nowo wydanym orzeczeniu uchylającym poprzednie postanowienie sądu niższej instancji zabraniające Nike oferowania pięciu różnych modeli spodni dresowych w paski, sąd w Düsseldorfie orzekł, że Nike może legalnie produkować i sprzedawać cztery sporne rodzaje spodni, z których wszystkie mają motyw dwóch lub trzech pasków. Nike nadal ma jednak zakaz produkowania i sprzedawania piątego modelu spodni, które rzekomo naruszają prawo.

Obaj giganci branży odzieży sportowej toczą ze sobą spory w niemieckim sądzie od początku 2022 r., kiedy to Adidas złożył przeciwko Nike pozew o naruszenie znaku towarowego, zarzucając konkurencyjnej firmie, że wiele modeli spodni produkowanych przez Nike posiada oznaczenia, które konsumenci mogą pomylić ze słynnym znakiem towarowym Adidasa z trzema paskami.

Decyzja Wyższego Sądu Krajowego w Düsseldorfie zastąpiła decyzję sądu okręgowego, w której we wrześniu 2022 r. sąd stanął po stronie Adidasa i zakazał Nike oferowania w Niemczech pięciu spornych modeli spodni. Zwycięstwo Adidasa spowodowało złożenie odwołania przez Nike. Pozwana firma argumentowała, że zakres praw Adidas do znaku z 3 paskami jest „wąski”, ponieważ znak składa się z codziennego, prostego i oczywistego designu, który był stosowany przez podmioty w całej branży odzieży sportowej, w tym na zewnętrznych szwach spodni dresowych. W wyniku tak powszechnego stosowania pasków na odzieży Nike stwierdziło, że znak towarowy Adidas w postaci pasków nie spełnia roli wskaźnika pochodzenia odzieży, na której się pojawia.

Nike argumentowało też na poparcie swojej tezy, że szerokość, odstępy i kontrast kolorów pasków na spodniach odróżniają ten projekt od znaku towarowego Adidas, a jednocześnie na spodniach widnieje dobrze znane logo „łyżwy” Nike, które dodatkowo odróżnia produkty Nike od produktów Adidas.

Adidas wskazywał natomiast, że projekty Nike stanowią bezpośrednią próbę nawiązania do atrakcyjności marki Adidas i jej bardzo rozpoznawalnego znaku w paski, twierdząc podczas rozpraw przed sądem apelacyjnym, że rozpoznawalność pasiastego znaku Adidas będzie zagrożona, jeśli rywale marki tacy jak Nike będą moli rozpocząć „masową produkcję podobnych produktów”.

Co ciekawe, Nike i Adidas toczą odrębną, pozasądową walkę. W marcu tego roku Niemiecki Związek Piłki Nożnej ujawnił, że planuje zerwać współpracę z firmą Adidas i rozpocznie nowy rozdział z Nike, która to firma będzie produkować i dostarczać krajowym drużynom piłkarskim oficjalne stroje na Mistrzostwa Świata i inne mistrzostwa rozpoczynające się w 2027 r. Kontrakt ma potrwać do 2034 r.  W marcowym oświadczeniu Niemiecki Związek Piłki Nożnej stwierdził, że Nike złożyło „zdecydowanie najlepszą ofertę finansową”, ale poza tym nie ujawnił warunków nowej umowy.