Prezydencki znak towarowy

Urząd Patentów i Znaków Towarowych Stanów Zjednoczonych (USPTO) odrzucił wniosek o rejestrację znaku towarowego „Higher Ground Productions”, który miał być chroniony na rzecz spółki prowadzonej przez byłego prezydenta USA, Baracka Obamę i jego żonę. W odwecie spółka Obamów wniosła o unieważnienie oznaczenia, które stało na przeszkodzie rejestracji zgłoszonego znaku.

20 sierpnia 2019 r. spółka należąca do Baracka i Michelle Obamów, Higher Ground Productions, wykonała przed USPTO kolejny ruch, aby zarejestrować swoją nazwę. Tego dnia zażądała ona anulowania wcześniejszej rejestracji znaku towarowego innej firmy, „Higher Ground Enterprises”.

Higher Ground Enterprises jest prowadzona przez Hanisya Masseya i zajmuje się pomaganiem autorom w publikowaniu e-książek. Należący do niej znak towarowy chroni dobra w postaci usług rozrywkowych. Według Massey’a, znak jest używany w obrocie od 2008 r. To wcześniejsze oznaczenie ewidentnie przeszkadza w działalności firmie producenckiej byłego prezydenta USA, która zawarła jakiś czas temu lukratywną umowę z Netflixem na produkcję filmów i seriali. W kwietniu bieżącego roku USPTO wydał w stosunku do znaku „Higher Ground Productions” negatywną decyzję, ze względu na jego zbytnie podobieństwo do wcześniej zarejestrowanego znaku „Higher Ground Enterprises”.

Obamowie, którzy są fanami Stevie’ego Wondera (to od jego hitu z 1973 r., „Higher Ground”, wzięła się nazwa spółki), argumentowali, że obie marki mogą współistnieć na rynku. Pełnomocnik spółki zgłaszającej znak argumentował, że usługi produkcji mediów są generalnie oferowane nie indywidualnym konsumentom, ale podmiotom komercyjnym i specjalistom w swojej dziedzinie. W związku z tym, współistnienie obu znaków nie wprowadzi konsumentów w błąd. Tacy klienci, niezależnie od tego, czy są to firmy mediowe o wartości wielu miliardów dolarów, czy mniejsze podmioty komercyjne, które potrzebują usług produkcji mediów, dołożą wszelkich starań, aby wybrać odpowiednią firmę, a więc nie pomylą obu usługodawców.

Argument ten nie przekonał jednak USPTO. W rezultacie Higher Ground Productions złożyła wniosek o unieważnienie wcześniejszego oznaczenia, w którym twierdzi, że oznaczenie „Higher Ground Enterprises” nie było tak naprawdę używane w dacie jego rejestracji w 2016 r. Obie spółki będą teraz musiały poczekać na decyzję USPTO.