Coachella nie dla browaru

Właściciele festiwalu muzyki i sztuki Coachella Valley pozywają Coachella Valley Brewing Co., twierdząc, że producent piwa łamie przepisy dotyczące znaków towarowych, używając logo i reklam przypominających logo festiwalu.

 

Spółka Coachella Music Festival LLC złożyła w zeszłym tygodniu pozew w amerykańskim sądzie rejonowym, wnosząc o nakazanie browarowi zaprzestania używania łudząco podobnego do jej własnych oznaczeń brandingu. Pozew dotyczy także odszkodowania w nieokreślonej jeszcze kwocie.

Coachella Valley Brewing Co. to browar założony w 2013 r. Na stronie internetowej spółki znajduje się informacja, że jest ona firmą lokalną i zaangażowaną w produkcję piwa, która odzwierciedla rolnictwo i pustynny charakter. Browar sprzedaje swoje piwo w Internecie oraz w kilku lokalnych sklepach.

Wśród rzekomych przykładów naruszenia znaku towarowego festiwalu znajduje się obecne logo browaru, które przedstawia diabelski młyn z dużymi literami z napisem „Coachella”. Poniżej znajdują się mniejszy napis „Valley Brewing Co.”, który – jak stwierdzono w pozwie – może być trudny do zauważenia i służyć wzmocnieniu domniemanego, ale błędnego skojarzenia z festiwalem.

Coachella Music Festival wskazuje, że diabelski młyn jest ściśle kojarzony z festiwalem i od dawna wykorzystywany w jego brandingu. Powodowa spółka wskazuje też, że w browarze pozwanego nie ma żadnego diabelskiego młyna, więc zamieszczenie projektu tej atrakcji stanowi rażące nawiązanie do festiwalu prowadzonego przez powoda i próbę nieuczciwego wywołania wśród konsumentów skojarzenia pomiędzy produktami lub usługami obu firm.

Do pozwu załączono także etykietę produkowanego przez browar piwa Desert Citrus, która zawiera zarówno logo browaru, jak i graficzne przedstawienie palm i gór na gradientowym tle, które według Coachella Music Festival są bardzo podobne do grafik i obrazów używanych na plakatach i innych materiałach promocyjnych festiwalu Coachella.

Powodowa spółka argumentuje, że wykorzystywanie przez browar takich oznaczeń i grafik wprowadza konsumentów w błąd, ponieważ na festiwalu sprzedawane jest piwo i inne napoje alkoholowe, a więc konsumenci prawdopodobnie uwierzą, że produkty browaru pochodzą od oficjalnego organizatora festiwalu lub są przez niego promowane.