Buty UGG w natarciu

Eddie Oygur, australijski producent butów, poniósł stratę w wysokości 450 000 USD w sądowej walce z cyklu „Dawid kontra Goliat” z dużą amerykańską firmą obuwniczą i odzieżową, produkującą wygodne, choć o kontrowersyjnej urodzie, buty UGG.

 

Sąd w Chicago uznał, że przedsiębiorstwo prowadzone przez Oygura, z siedzibą w Sydney, świadomie naruszyło znak towarowy zarejestrowany na rzecz Deckers Outdoor z siedzibą w Kalifornii, sprzedając online buty klientom zamieszkującym w USA. W wyniku procesu Eddie Oygur otrzymał nakaz zapłacenia Deckers Outdoor odszkodowania w wysokości 450 000 USD.

Spółka Deckers generuje ponad miliard dolarów rocznego przychodu ze sprzedaży obuwia marki UGG. Buty UGG to miękkie buty robione z owczej skóry wywróconej włosiem do środka, czasami z utwardzaną podeszwą. Dokładne pochodzenie butów tego typu nie jest znane, wywodzą się one najprawdopodobniej z Australii lub Nowej Zelandii. W toku postępowania sądowego Oygur twierdził, że „ugg” jest ogólnym terminem pochodzącym z Australii, a konkretnie wytworzonym przez środowisko surferów z lat 60. XX wieku.

Deckers nabył znak towarowy „UGG Australia” w 1995 r. Od dłuższego czasu spółka systematycznie zwalcza mniejszych i większych przedsiębiorców używających w sprzedaży obuwia oznaczenia „ugg” dla rodzaju charakterystycznych, wygodnych, ale niekoniecznie powalających urodą butów-kapci.

Zdaniem Eddiego Oygura taki wyrok stanowi nie tylko cios dla niego osobiście, ale i dla innych australijskich przedsiębiorców oraz ich pracowników. Termin „ugg” nigdy nie powinien zostać, jego zdaniem, znakiem towarowym. Jest to bowiem termin opisowy, określający konkretny rodzaj obuwia, który w przeszłości powinien był być chroniony przez rząd australijski.