Humvee nadal jeżdżą w „Call of Duty”

Amerykański sąd orzekł właśnie, że wykorzystywanie pojazdu Humvee w grach z serii „Call of Duty” nie stanowi naruszenia praw własności przemysłowej producenta tych pojazdów.

 

W 1983 r. Departament Obrony Stanów Zjednoczonych podpisał umowę z AM General LLC na budowę Humvee, który nadal jest podstawowym pojazdem do operacji wojskowych nie tylko w Stanach Zjednoczonych, ale w ponad 50 innych krajach. Od lat 80. XX wieku zbudowano ponad 250 000 Humvee, co czyni je całkiem sporym elementem wojskowej historii. W rezultacie pojazd stał się rozpoznawalnym motywem w filmach o tematyce wojskowej, programach telewizyjnych, wiadomościach i grach wideo. Jak wyliczono, Humvee pojawił się w ponad tysiącu filmów i programów.

Gry „Call of Duty” przedstawiają Humvee na różne sposoby – czasami pojazd jest wspominany w dialogu i można go zobaczyć w tle, a innym razem gracze mogą przejąć kontrolę nad Humvee. Ponadto Humvee są używane w zwiastunach i przewodnikach strategicznych do gier. Producent gry, Activision Blizzard Inc., udzielił również licencji firmie zabawkarskiej na produkcję zabawek związanych z grą, z których dwie to pojazdy z charakterystycznymi elementami Humvee.

Producent Humvee uznał, że włączenie jego pojazdów wojskowych do szalenie popularnej serii gier wideo „Call of Duty” narusza jego prawa do znaku towarowego. AM General wysłało Activision wezwanie do zaprzestania używania Humvee w grach i jako zabawki związane z grą. Po wydaniu przez Activision kolejnej gry z serii zawierającej pojazdy Humvee, AM General wniosło pozew o naruszenie znaku towarowego i szaty graficznej.

Nowojorski sąd nie zgodził się jednak z takimi roszczeniami i potwierdził, że gry wideo, filmy i programy telewizyjne mogą zawierać prawdziwe znaki towarowe, takie jak znak „Humvee” i takie działanie nie narusza praw do znaków towarowych ich właścicieli. Sąd stwierdził, że producent gry nie może zostać pociągnięty do odpowiedzialności za naruszenie znaku towarowego ze względu na występowanie pojazdów Humvee i ich oznaczeń w grach „Call of Duty”. Oddalając pozew sąd uznał, że producent gier komputerowych miał prawo użyć znanego z prawdziwego życia pojazdu wojskowego w ekspresyjnej pracy skupionej na realistycznym przedstawieniu współczesnej walki i działań wojennych.