Polska przed sąd

Komisja Europejska pozwie Polskę za opóźnienie w uchwaleniu nowej wersji ustawy o prawach autorskich. Unijny organ poinformował w połowie lutego 2023 r., że planuje pozwać Polskę i dziesięć innych pastw członkowskich Unii Europejskiej do Trybunału Sprawiedliwości UE za brak powiadomienia o przyjęciu krajowych przepisów transponujących dwie dyrektywy UE dotyczące praw autorskich.

 

Polska wraz z m.in. Danią, Finlandią, Łotwą, Bułgarią i Portugalią staną przed unijnym sądem za niezgłoszenie całościowego dokonania transpozycji przepisów o prawie autorskim i prawach pokrewnych na jednolitym rynku cyfrowym. Przepisy te mają zastosowanie do niektórych transmisji internetowych nadawców, a w szczególności do streamingu.

Dwie przedmiotowe dyrektywy mają na celu unowocześnienie przepisów dotyczących praw autorskich dla konsumentów i twórców, aby jak najlepiej wykorzystać świat cyfrowy. Chronią one posiadaczy praw z różnych sektorów, stymulując tworzenie i obieg treści o większej wartości, jak wskazał organ wykonawczy UE. Komisja zwróciła również uwagę, że dyrektywy, przyjęte w 2019 r. jako rewizja przepisów z 2016 r., mają na celu poszerzenie wyboru muzyki lub treści audiowizualnych poprzez obniżenie kosztów transakcji i ułatwienie dystrybucji programów radiowych i telewizyjnych w całej UE.

Nowe przepisy dotyczące praw autorskich poprawiają sprawiedliwość wynagrodzeń dla twórców i posiadaczy praw, wydawców prasy i dziennikarzy, gdy ich utwory są wykorzystywane na platformach internetowych. Wprowadzają również wyjątki od praw autorskich i uproszczone mechanizmy udzielania licencji na korzystanie z materiałów chronionych prawem autorskim online w sferach edukacji, badań i dziedzictwa kulturowego.

Termin na przyjęcie odpowiednich przepisów krajowych upłynął w czerwcu 2021 r. Zanim KE zwróciła się do TSUE, prowadziła standardowy proces wydawania wezwań do usunięcia uchybienia, a następnie skierowała uzasadnione opinie do państw objętych sankcjami.

Moderna wygrywa z rywalem

Znany również ze względu na produkcję szczepionek przeciwko COVID-19 producent leków, firma Moderna, wygrała niedawno w Korei Południowej spór o znak towarowy SPIKE.  Przedmiotem sporu było stwierdzenie wygaśnięcia znaku towarowego SPIKE zarejestrowanego w 1989 r. przez JW Pharmaceutical.

 

Moderna wskazywała w toku postępowania, że sporna nazwa jest identyczna z nazwą produktu w postaci szczepionki przeciwko COVID-19, która była sprzedawana w Korei. Koreański Urząd ds. Własności Intelektualnej poparł roszczenia Moderny i orzekł na korzyść producenta leków w sprawie wygaszenia rejestracji znaku towarowego SPIKE.

Koreański urząd wskazał, że nie dało się uniknąć stwierdzenia wygaśnięcia znaku, ponieważ jego właściciel, JW Pharmaceutical, nie dostarczył żadnych informacji na potwierdzenie tego, że w sposób rzeczywisty używał znaku towarowego dla wskazanych w rejestracji produktów w Korei na trzy lata przed datą złożenia wniosku o wygaszenie. Firma nie udowodniła też uzasadnionego powodu nieużywania znaku towarowego.

Firma JW Pharmaceutical zarejestrowała znak towarowy SPIKE w 1989 r. i przedłużała prawa do niego co 10 lat. Znak był chroniony dla różnego rodzaju leków i prozdrowotnych produktów żywnościowych, w tym leków na układ trawienny, witamin i leków na alergie. Moderna wniosła o stwierdzenie wygaśnięcia znaku towarowego SPIKE w czerwcu 2022 r., ze względu na jego nieużywanie w obrocie. Było to powodowane tym, że Moderna sama w marcu 2022 r. złożyła zgłoszenie podobnego znaku towarowego, Spikevax Inj., ponieważ dostarczała szczepionkę przeciwko Covid-19 właśnie pod taką nazwą.

Ugoda z gwiazdą

W ostatnim czasie rozstrzygnięto spór dotyczący znaku towarowego marki napojów Mariah Carey. Spór o znak towarowy toczył się między irlandzką firmą zajmującą się napojami a producentem likieru wspieranym przez światową supergwiazdę Mariah Carey.

 

Spółka Darker Still Spirits z siedzibą w Dublinie, będąca właścicielem znaku towarowego „Black Irish” w Unii Europejskiej i Wielkiej Brytanii, finalnie zgodziła się sprzedać tę nazwę marce likierów sygnowanych przez piosenkarkę, o tej samej nazwie. Black Irish Whiskey, produkowana przez Darker Still Spirits, w wyniku sprzedaży ma teraz zostać przemianowana na Born Irish.

Whisky została wprowadzona na rynek w 2020 r. pod nazwą Black Irish, która to nazwa została zakupiona przez Darker Still Spirits od innej firmy, która pięć lat wcześniej zgłosiła ją do Urzędu Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej i zarejestrowała jako znak towarowy. Napój alkoholowy pod tą nazwą był następnie sprzedawany w Irlandii, Wielkiej Brytanii, Finlandii, Niemczech, Holandii, Nowej Zelandii i Singapurze.

W sierpniu 2021 r. piosenkarka Mariah Carey wprowadziła na rynek swoją markę likieru śmietankowego – zwaną także Black Irish – za pośrednictwem firmy o nazwie Splashes Beverages. Doprowadziło to do sporu prawnego między Darker Still Spirits i Splashes Beverages dotyczącego znaku towarowego. W rezultacie, sprzedaż likieru śmietankowego Black Irish firmy Mariah Carey została ograniczona do Stanów Zjednoczonych.

Na mocy porozumienia osiągniętego pod koniec grudnia i zawartej w styczniu 2023 r. ugody, znak towarowy Black Irish został kupiony przez przedstawicieli Mariah Carey. Darker Still Spirits zmieni zaś nazwę swojego napoju na Born Irish w obu Amerykach i Europie. W oświadczeniu prasowym firma Splashes Beverages potwierdziła, że jest już właścicielem znaku towarowego w UE.

Eminem walczy o znak towarowy

Raper Eminem złożył sprzeciw wobec zgłoszenia znaku towarowego, o które wniosły w USA prowadzące podcast „Reasonably Shady” Gizelle Bryant i Robyn Dixon, twierdząc, że zgłoszenie wpłynie negatywnie na jego markę.

 

50-letni raper znany również jako Slim Shady złożył sprzeciw 14 lutego tego roku, twierdząc w nim, że jego marka mogłaby zostać nadszarpnięta, gdyby takiemu znakowi towarowemu przyznać ochronę. Muzyk wskazał również, że znak towarowy podcastu może powodować wprowadzenie w błąd konsumentów.

Raper, którego prawdziwe nazwisko to Marshall Mathers, tworzy obecnie serial telewizyjny oparty na swoim przebojowym filmie z 2002 r., „8 mila”, razem ze swoim kolegą po fachu, 50 Centem. Jest on również właścicielem znaku towarowego „Shady”, a także od 1998 r. używa oznaczenia „Slim Shady” dla usług rozrywkowych.

Prowadzące podcast „Reasonably Shady” Gizelle Bryant i Robyn Dixon, które występują w programie rozrywkowym „Real Housewives of Potomac” od czasu jego debiutu w 2016 r., zgłosiły swój znak towarowy kilka tygodni wcześniej, z zamiarem sprzedaży towarów opatrzonych tytułem podcastu. Panie planują sprzedawać produkty takie jak butelki na wodę, błyszczyki, bluzy, czapki, kurtki i skarpetki, które nosiłyby nazwę podcastu.

Gwiazdy reality show jeszcze nie odpowiedziały na sprzeciw Eminema, choć mają na to czas do 26 marca. Bryant i Dixon uruchomiły podcast „Reasonably Shady” w listopadzie 2021 r., a nowe odcinki pojawiają się w nim co tydzień. Program, według słów prowadzących, obejmuje rozmowy o „byciu nieustraszonymi kobietami, które opowiadają historie ze swojego ekscytującego życia”. Podcast poruszają takie tematy, jak randki, związki, małżeństwo, przedsiębiorczość, macierzyństwo czy bieżące wydarzenia.

 

Chętka na Bitcoiny

Craig Wright przegrał przed brytyjskim sądem sprawę w kwestii roszczeń dotyczących praw autorskich do bitcoinowego manifestu, „Bitcoin white paper”.

 

Samozwańczy autor manifestu Bitcoin twierdził, że niewymienialne tokeny NFT Bitcoin i Bitcoin Cash naruszają jego prawa własności intelektualnej. Brytyjski sąd orzekł jednak, że format plików blockchain Bitcoina nie może być chroniony prawem autorskim.

Wright, który twierdzi, że napisał manifest Bitcoina z 2008 r. pod pseudonimem Satoshi Nakomoto, starał się argumentować, że powinien móc zablokować działanie Bitcoina i opartego na nim systemu, Bitcoin Cash, ponieważ naruszają one jego prawa własności intelektualnej. Roszczenie Wrighta zostało skierowane przeciwko wielu oskarżonym związanym z Bitcoinem, w tym kilku podmiotom organizującym giełdę kryptowalut o nazwie Coinbase. Wright twierdził w postępowaniu, że blockchain Bitcoin Satoshi Vision, który stworzył, jest oryginalnym blockchainem stojącym za kryptowalutą Bitcoin.

Sąd wskazał jednak w wydanym w lutym 2023 r. orzeczeniu, że format pliku Bitcoin – sekwencja nagłówka i listy transakcji, które razem tworzą blok – nie może być traktowany jak dzieło literackie, jak chciał Wright. Nie ma więc w tym przypadku przedmiotu prawa zezwalającego na skorzystanie z ochrony praw autorskich, jako że przedmiot ten nie jest w żaden sposób ustalony.

Co ciekawe, Craig Wright prowadzi podobne postępowania na różnych terytoriach. W sprawie rozpatrywanej w ubiegłym roku przez sąd w Oslo przedstawiono dowody na to, że dokumenty dostarczone przez Wrighta rzekomo potwierdzające jego twierdzenie, iż jest on Nakomoto, zawierają dowody na ich nieautentyczność, takie jak wykorzystanie czcionek, które nie były wówczas dostępne.