Znak towarowy „Sophia” używany w odniesieniu do wina być może w końcu odnajdzie trochę spokoju. Podmiot aktualnie uprawniony z prawa ochronnego na ten znak kończy bowiem spory sądowe i chce zawrzeć ugody z innymi spółkami wprowadzającymi na rynek wino o takiej nazwie.
Marka bułgarskich win „Sophia” dostępna jest na polskim rynku już od wielu lat, a konkretnie od 1985 r. W ostatnich latach marka ta, chroniona od 1990 r. jako znak towarowy zarejestrowany w Urzędzie Patentowym RP na rzecz spółki Vinimpex Sofia, nie miała jednak szczęścia. Pod koniec lat ’90 spółka będąca właścicielem prawa upadła, a znak towarowy został nabyty przez Dimyat Polska. Nowy nabywca wytoczył w 2014 r. kilka powództw przeciwko podmiotom, które oferowały na polskim rynku wino pod nazwą „Sophia” bez uiszczania opłat licencyjnych. W międzyczasie prawo przeszło na spółkę Scorpios Sp. z o.o., która w 2016 r. ustanowiła wyłącznym importem i licencjobiorcą znaku „Sophia” Grupę Eurocash. Sprawy sądowe toczyły się nadal i nawet po pięciu latach w żadnej z nich nie został wydany wyrok.
Spółka Scorpios postanowiła w związku z tym zmienić taktykę i zawrzeć ugody z podmiotami, z którymi jej poprzednicy prowadzili spory. Właściciel praw do znaku towarowego „Sophia” podpisał porozumienia m. in. z takimi podmiotami, jak Eurocash, Ambra czy Marie Brizard Wine & Spirits. Być może polubowne zakończenie sporów przełoży się na zwiększenie zaufania konsumentów do marki, gdyż nie będą oni musieli zastanawiać się, które z win oznaczonych znakiem „Sophia” jest tym oryginalnym.