Apple stoi w obliczu bitwy o znak towarowy, jeśli technologiczny gigant będzie chciał używać nazwy „Vision Pro” w Chinach.
Znana wszystkim z używanego przez siebie logo w kształcie nadgryzionego jabłka spółka Apple może zostać zmuszona do zmiany w Chinach nazwy swojego nowego zestawu słuchawkowego do wykorzystywania w wirtualnej rzeczywistości, chyba że dojdzie do porozumienia z właścicielem marki Huawei, który posiada na tamtejszym terytorium zarejestrowany znak towarowy „Vision Pro”. Oznaczenie zostało pierwotnie przyznane Huawei na wyłączność przez chiński urząd patentowy w 2019 r. i daje firmie wyłączne prawa do jego używania na terytorium Państwa Środka.
Apple nie ma też wielkich szans na stwierdzenie wygaśnięcia znaku, jako że Huawei aktywnie korzysta z niego w Chinach i oferuje pod nazwą „Vision” szereg produktów elektronicznych, w tym inteligentne telewizory i inteligentne okulary. Jeśli Apple zamierza sprzedawać swój zestaw słuchawkowy w Chinach i nazywać go – jak chce na innych terytoriach – Vision Pro, być może spółka ta będzie musiała rozpocząć negocjacje z Huawei w celu sprzedaży znaku towarowego albo też na tym akurat terytorium zmienić nazwę swojego produktu.
Nie byłby to pierwszy raz, kiedy Apple musiałoby zapłacić chińskiej firmie za używanie oznaczenia, które sama spółka planowała wykorzystywać. Przykładowo, w 2012 r. Apple zapłaciło firmie Proview Technology 60 milionów dolarów za prawa do chińskiego znaku towarowego „iPad ”. Płatność nie nastąpiła jednak od razu, ale dopiero po kilku sprawach sądowych, w których Apple bezskutecznie argumentowało, że nabyło już prawa do korzystania z nazwy w ramach umowy z tajwańską spółką-córką Proview.