Producent luksusowych samochodów, właściciel marki Aston Martin, zgłosił nowy znak towarowy dla nazwy „DB12”. Świeżo zgłoszone oznaczenie może ujawniać plany Astona Martina względem najnowszej produkcji spółki.
Fani motoryzacji oczekują, że pod koniec tego roku Aston Martin wypuści na rynek przeprojektowaną wersję swojego modelu DB11. CEO spółki, Lawrence Stroll, wskazał, że taka transformacja wystarczy, aby uznać znane już coupe za nowy model samochodu. Nie jest więc niespodzianką, że spółka zdecydowała się na dokonanie zgłoszenia nowego oznaczenia jako znaku towarowego. Takie ruchy często ujawniają zamysły działających na rynku firm z różnych branż wobec nowych produktów lub ich nowych wersji.
Rzecznik prasowy producenta wykorzystywanych m. in. w serii filmów o super-agencie Jamesie Bondzie samochodów ujawnił, że Aston Martin regularnie składa wnioski o międzynarodowe znaki towarowe, aby chronić nazwy nowych modeli, w tym jeszcze nieużywane nazwy do ewentualnego wykorzystania w przyszłości. Jeśli nazwa DB12 stanie się faktem w sprzedaży detalicznej, w 2023 r. pojawi się pierwszy samochód seryjny z serii DB o parzystym numerze od czasu zakończenia produkcji DB6 w 1971 r.
Aston Martin DB11 jest obecny na rynku od sześciu lat, przy czym zastąpił on 14-letnie DB9 nowym designem. W międzyczasie pojawił się jeszcze model DB10, jednak został on stworzony wyłącznie na potrzeby filmu „Spectre” z serii o Jamesie Bondzie z 2014 r. Wyprodukowano go tylko w liczbie 10 sztuk. Jedyna z nich, która pojawiła się na rynku, została sprzedana na licytacji prowadzonej przez dom aukcyjny Chrisrie’s w połowie lutego 2016 r. za kwotę 2,43 miliona funtów brytyjskich.