Były prezydent USA, Donald Trump, chciał zarejestrować frazę „Rigged Election!” („Sfałszowane wybory!”) jako znak towarowy po tym, jak przegrał wybory w 2020 r., jak wynika z niedawno ujawnionej transkrypcji zeznań, które jego zięć, Jared Kushner, przedstawił przed komisją specjalną Izby Reprezentantów badającą zamieszki na Kapitolu, które miały miejsce 6 stycznia 2022 r.
Zgodnie z transkrypcją, która została opublikowana pod koniec grudnia 2022 r., Kushner otrzymał e-mail od byłego doradcy Białego Domu, Dana Scavino, zaledwie kilka dni po tym, jak sondaże zaczęły prognozować zwycięstwo w wyborach prezydenckich Joe Bidena. E-mail został zatytułowany „Żądania POTUS”, co według Kushnera najprawdopodobniej zawierało bezpośrednią prośbę Trumpa (skrót miałby oznaczać sformułowanie „President of the United States”).
Zgodnie z transkrypcją, treść e-maila od Scavino brzmiała: „Hej, Jared! POTUS chce zastrzec znak towarowy / posiadać prawa do poniższych, nie wiem, z kim się zobaczyć — lub zapytać… Nie wiem, do kogo się zwrócić.” Pogrubioną czcionką zaznaczono dwa wyrażenia, w tym wykrzykniki, które brzmiały „Sfałszowane wybory!” i „Uratuj Amerykę PAC!”.
Kushner, który był starszym doradcą swojego teścia, powiedział panelowi, że nie przypomina sobie takiej prośby ani niczego z nią związanego. Stwierdził też, że nie pamięta zamierzonego celu Trumpa użycia wyrażenia „sfałszowane wybory”, dodając, że jego rola była „operacyjna” i polegała na przekazywaniu próśb prezydenta do właściwych osób.
Po przegranej z Bidenem w listopadzie 2020 r. Trump napisał na Twitterze, że były to „sfałszowane wybory”. Według podmiotów weryfikujących fakty i fake newsy z różnych mediów twierdzenie, że wybory zostały sfałszowane, jest bezpodstawne. Liczne przeliczenia i audyty również uznały wyniki wyborów w USA w 2020 r. za prawidłowe.