Torebki czy tokeny?

Luksusowa marka modowa Hermès toczy wojnę przeciwko producentowi niewymienialnych tokenów NFT o nawie „MetaBirkins”. W odpowiedzi na wniosek o oddalenie pozwu złożony przez adwokata twórcy MetaBirkins, Masona Rothschilda – znanego również jako Sonny Estival, Hermès określił Rothschilda jako „oportunistycznego naruszyciela”.

 

Luksusowemu domowi mody nie podoba się użycie w Metaverse nazwy „MetaBirkins”. Dom mody wskazuje, że takie działanie, prowadzone bez jego zgody, stanowi naruszenie praw do znaku towarowego. W pozwie wskazano, że przez działania Rothschilda w Metaverse konsumenci wprowadzani są w błąd, na co ma wskazywać „przytłaczająca” liczba przykładów pokazujących, że zarówno media, jak i konsumenci rzeczywiście łączą MetaBirkins z domem mody.

Hermès wskazał w postępowaniu, że popularność i wysokie ceny instrumentów NFT MetaBirkins napędzały przekonanie, że są to torebki Birkin w metawszechświecie, a nie rzekoma „sztuka” Rothschilda, jak chce ten ostatni.

Hermès stwierdził również, że pomimo dodania przez Rothschilda przedrostka „Meta” do znaku towarowego „Birkin” należącego do Hermèsa i sugerowania, że ​​ten dodatek stanowi artystyczną aluzję, która dystansuje jego oznaczenie od znaku Hermèsa, zupełnie tak nie jest. Dom mody podkreśla, że dodanie przedrostka „Meta” realizuje coś wręcz przeciwnego – stwarza wyraźnie mylące wrażenie, że Hermès, jedyne źródło torebek Birkin, oferuje torebki Birkin w Metaverse.

Producent modowych dodatków traktuje działania Rothschilda jako naruszenie praw do znaku towarowego, działania mające na celu rozmycie charakteru odróżniającego znaku towarowego i cybersquatting. Dom mody wskazuje tu, że jest to taki sam przykład cybersquattingu, jak użycie cudzego znaku towarowego w domenie strony internetowej.