Gra w prawa autorskie

Nintendo walczy z nie tylko postaciami w swoich grach, ale i z kanałem na platformie YouTube ze ścieżkami dźwiękowymi z gier. Japoński wydawca gier kontynuuje działania prawne wobec osób udostępniających muzykę wykorzystywaną w grach Nintendo za pośrednictwem YouTube.

 

Na początku lutego 2022 r. YouTuber GilvaSunner opublikował post na Twitterze wskazując, że Nintendo wysłało jednego dnia ponad 1300 żądań blokady dotyczącej praw autorskich wobec jego kanału. Kanał, który jest niezwykle popularny, udostępnia pełne ścieżki dźwiękowe z gier wideo, umożliwiając fanom łatwe słuchanie ulubionego utworu, który towarzyszył im w rozgrywkach, za pośrednictwem YouTube.

GilvaSunner udostępnił listę wszystkich ścieżek dźwiękowych, które Nintendo wybrało i zablokowało na stronie, ze względu na zarzucane naruszenie praw autorskich. Jest to długa lista i zawiera m. in. utwory wykorzystane w grach z serii „Super Mario Bros.” czy „The Legend of Zelda”.

YouTuber twierdzi, że nie zarabia na swoich filmikach, a mimo to Nintendo zdecydowało się je zablokować. To nie pierwszy raz, kiedy GilvaSunner wdepnął w konflikt z Nintendo. W 2019 r. ten sam YouTuber otrzymał od Nintendo liczne wezwania dotyczące zaprzestania naruszeń praw autorskich w związku z innymi ścieżkami dźwiękowymi do gier wideo.

Należy więc mieć świadomość, że podkład muzyczny do gier nie tylko stanowi uprzyjemnienie czasu spędzanego na graniu, ale też jest objęty prawami autorskimi jego twórców.