Na chińskim rynku należy uważać nie tylko na znaki towarowe konkurentów, ale też na to, co podoba się lub nie państwu. Znak towarowy należący do tamtejszej restauracji został unieważniony z powodu „wyszydzania” chińskiej drużyny piłkarskiej.
Znak towarowy popularnej restauracji podającej potrawę stinky tofu w Pekinie, będący połączeniem dwóch znaków, które dosłownie czytane są jako „policzek” (rozumiany jako uderzenie) i „noga”, został unieważniony przez sąd z powodu potencjalnego „wyszydzania” reprezentacji Chin w piłce nożnej.
Sąd stwierdził, że używanie znaku towarowego do oznaczania specyficznej potrawy, jaką jest stinky tofu (fermentowane tofu o nieciekawym zapachu) może uwłaczać i satyryzować narodową drużynę piłkarską Chin i może z łatwością mieć negatywny wpływ na renomę drużyny. W myśl wyroku, dwa znaki chińskiego alfabetu tworzące znak towarowy mają taką samą wymowę jak „narodowa piłka nożna”, a znaczenie pierwszego znaku, czyli „policzek, uderzenie”, obejmuje elementy przemocy.
Problem może wynikać z tego, że chińscy internauci często wyśmiewają graczy narodowej drużyny piłkarskiej Chin jako mających „śmierdzące stopy”. Dzieje się tak za każdym razem, gdy drużyna przegrywa mecz.
Spór prawny o „śmierdzący” znak towarowy trwa od trzech lat. Właściciel restauracji powiedział, że znak towarowy nie miał na celu oczerniania drużyny piłkarskiej. Poparcie dla restauracji wyrazili chińscy internauci, rozpoczynając kolejną falę drwin z narodowej drużyny piłkarskiej. Napisali w mediach społecznościowych, że „śmierdzące” tofu przynajmniej smakuje dobrze, mimo że jest śmierdzące, podczas gdy narodowa drużyna piłkarska tylko śmierdzi.