Elvis Presley nie lubi piwa

Szkocki browar Brewdog przegrał ostatnią batalię prawną z zarządcą majątku Elvisa Presleya o znak towarowy „Elvis Juice” dla piwa. Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej wydał decyzję w sprawie, w której uznał zgłoszenie znaku towarowego dla piwa „Elvis Juice” za niedopuszczalne ze względu na prawa wcześniejsze.

 

Spór toczył się wokół nazwy jednego z najlepiej sprzedających się piw browaru Brewdog – piwa typu IPA o smaku grejpfruta i czerwonych pomarańczy, sprzedawanego pod nazwą „Elvis Juice”. W 2016 r. Elvis Presley Enterprises (EPE), firma zarządzająca majątkiem zmarłego piosenkarza, sprzeciwiła się zgłoszeniu przez Brewdog w Unii Europejskiej znaków towarowych „Elvis Juice” i „BrewDog Elvis Juice”.

Browar początkowo przegrał walkę o znak towarowy piwa również w Wielkiej Brytanii, jednak finalnie tamtejszy urząd wydał decyzję o rejestracji, ale jedynie znaku „Brewdog Elvis Juice”. „Elvis Juice” pozostał niezarejestrowany. Próba rejestracji znaku towarowego popularnego piwa kraftowego w Europie nie zakończyła się jednak sukcesem. EPE po raz pierwszy sprzeciwiła się europejskiemu wnioskowi Brewdog w 2018 r. W następnym roku Brewdog złożył odwołanie, które zostało jednak oddalone.

Urząd ds. Własności Intelektualnej Unii Europejskiej orzekł, że było oczywiste, że oświadczenie wnioskodawcy o możliwym współistnieniu znaków na rynku było gołosłowne. Nie przedstawiono żadnych dowodów faktycznie wykazujących takie bezproblemowe współistnienie oznaczeń na rynkach państw członkowskich UE. Krótko mówiąc, w sprawie istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia konsumentów w błąd. Prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd tylko części właściwego kręgu odbiorców z Unii Europejskiej było zaś wystarczające, aby oddalić zaskarżony wniosek.

Brewdog został również obciążony kosztami sprawy w łącznej wysokości 1170 euro. Orzeczenie oznacza, że ​​browar może być zmuszony do zmiany nazwy swojego piwa przy jego sprzedaży w Europie.