Przegrane Monopoly

Pójście na skróty producenta gry Monopoly może kosztować spółkę utratę znaku towarowego. Sąd Unii Europejskiej wydał w drugiej połowie kwietnia tego roku niekorzystny dla spółki Hasbro wyrok.

 

Hasbro, Inc. dokonała w 2010 r. w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) zgłoszenia unijnego znaku towarowego dla wielu różnych towarów, w tym urządzeń naukowych, gier i artykułów sportowych. Znak został zarejestrowany. Spółka była również w dacie zgłoszenia właścicielem trzech wcześniejszych słownych unijnych znaków towarowych MONOPOLY. W 2015 r. firma Kreativni Događaji d.o.o. złożyła wniosek o unieważnienie prawa do zgłoszenia z 2010 r.

Zdaniem wnioskodawcy w momencie dokonywania zgłoszenia spornego znaku Hasbro działało w złej wierze ze względu na to, że zgłoszenie to stanowiło powtórne dokonanie zgłoszenia wcześniejszych znaków towarowych i miało na celu obejście obowiązku dowiedzenia rzeczywistego używania tych znaków. EUIPO oddaliło wniosek uznając, że ochrona tego samego znaku towarowego przez okres czternastu lat nie stanowi sama w sobie wskazówki co do zamiaru uchylenia się od obowiązku dowiedzenia rzeczywistego używania wcześniejszych znaków towarowych, a po drugie, że twierdzenia Kreativni Događaji nie zostały poparte dowodami wykazującymi złą wiarę Hasbro w momencie dokonywania zgłoszenia.

Wnioskodawca odwołał się od decyzji i uzyskał korzystny dla siebie rezultat. Izba Odwoławcza stwierdziła, że Hasbro celowo ponowiło zgłoszenie znaku towarowego MONOPOLY w celu objęcia nim również towarów i usług, które były już oznaczane wcześniejszymi znakami towarowymi. Korzyść z tej strategii polega na tym, że spółka nie musiałaby dowodzić rzeczywistego używania spornego znaku towarowego w postępowaniach w sprawie sprzeciwu.

Na tym etapie decyzję zakwestionowało z kolei Hasbro, odwołując się do Sądu UE. Sąd oddalił jednak skargę i wskazał, że uzasadnienie wymogu, zgodnie z którym znak towarowy musi być rzeczywiście używany, by być chronionym prawem Unii, zasadza się na okoliczności, że wpisania unijnego znaku towarowego do rejestru EUIPO nie można przyrównywać do złożenia w strategicznym i statycznym depozytorium przyznającym bezczynnemu posiadaczowi monopol prawny na czas nieokreślony. Sąd potwierdził również, że o ile powtórne zgłoszenia znaku towarowego nie są zakazane, o tyle takie zgłoszenie dokonane w celu uniknięcia konsekwencji braku używania wcześniejszych znaków towarowych może stanowić istotny element mogący dowodzić złej wiary zgłaszającego.