Aktorski znak

Marka whisky gwiazdy serialu „Outlander” jest przedmiotem sporu o znak towarowy z niemieckim gorzelnikiem. Szkocki aktor Sam Heughan, który występuje w serialu „Outlander”, odwołał się od decyzji przeciwko jego marce whisky po tym, jak niemiecki producent whisky skutecznie sprzeciwił się jego zgłoszeniu unijnego znaku towarowego.

 

Sam Heughan ubiegał się o rejestrację znaku towarowego dla swojej marki whisky „The Sassenach”, aby mogła być sprzedawana pod oznaczeniem chronionym w całej Europie. Jednak posunięciu firmy Heughana, The Great Glen Company, przeciwstawiła się gorzelnia Sasse z niemieckiego Schoppingen. Zgodnie z oficjalnymi dokumentami niemiecki gorzelnik twierdził, że określenie „Sassenach” jest zbyt podobne do jego zarejestrowanego znaku towarowego „Sasse”, co stwarza prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd konsumentów.

 

W swojej decyzji Urząd Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) odmówił rejestracji zgłoszenia znaku towarowego Heughana i stanął po stronie gorzelni Sasse. The Great Glen Company argumentowało, że zgłoszona nazwa whisky pochodzi z języka celtyckiego i jest terminem używanym kiedyś, często lekceważąco, na określenie kogoś z Anglii lub szkockich nizin. Termin ten jest również używany w serialu „Outlander” jako pseudonim, którego postać Heughana używa w stosunku do swojej miłości, Claire.

 

EUIPO stwierdził mimo to, że oba znaki towarowe są nazbyt wizualnie i dźwiękowo podobne. Urząd wskazał też, że należy również pamiętać, iż rozpatrywanymi w sprawie towarami są napoje alkoholowe, a ponieważ są one często zamawiane w hałaśliwych lokalach (barach, klubach nocnych), podobieństwo fonetyczne między oznaczeniami jest szczególnie istotne. EUIPO odrzucił twierdzenia firmy aktora, że ​​amerykański serial „Outlander” był dobrze znany w Niemczech, z powodu braku przedstawionych dowodów, a także orzekł, że niemiecka publiczność nie będzie zaznajomiona z innym znaczeniem tego terminu. EUIPO stwierdził więc, że istnieje prawdopodobieństwo wprowadzenia w błąd. Właściwy konsument mógłby bowiem postrzegać „The Sassenach” co najmniej jako odmianę wcześniejszych znaków, być może skierowaną do anglojęzycznych odbiorców lub na rynek anglojęzyczny, ze względu na obecność w nim angielskiego „the”.

 

Firma Great Glen Company wniosła odwołanie od decyzji.