Serowy zawrót głowy

Trybunał Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) oddalił skargę cypryjskiej organizacji producentów, która zakwestionowała rejestrację znaku towarowego bułgarskich produktów sera halloumi, argumentując, że mogą oszukiwać konsumentów.

 

Bułgarska firma M. J. Dairies EOOD złożyła w Urzędzie Unii Europejskiej ds. Własności Intelektualnej (EUIPO) wniosek o rejestrację znaku słowno-graficznego „BBQloumi” dla produktów mlecznych i serowych, a także dla usług cateringowych. Stowarzyszenie producentów, które jest właścicielem unijnego znaku towarowego „halloumi”, sprzeciwiło się rejestracji i wniosło do EUIPO sprzeciw, który trafił finalnie aż do Sądu UE i TSUE. Stowarzyszenie twierdziło, że znak „BBQloumi” brzmi zbyt podobnie do nazwy tradycyjnego cypryjskiego sera halloumi.

Sąd stwierdził jednak, że nie istnieje ryzyko wprowadzenia w błąd właściwego kręgu odbiorców w odniesieniu do znaku „halloumi” zastrzeżonego dla członków stowarzyszenia cypryjskiego oraz oznaczenie „BBQloumi”, które służy do oznaczenia całej linii produktów bułgarskiej firmy. Zdaniem TSUE jest mało prawdopodobne, aby konsumenci skupili swoją uwagę na elemencie „-loumi” i nawet gdyby zauważyli podobną terminologię, nie ustaliliby związku między tymi dwoma znakami, tym bardziej, że znak „BBQloumi” obejmuje również bezmleczne ekstrakty mięsne i usługi cateringowe.

Pomimo tego, że jest ważnym narzędziem ochrony własności intelektualnej, znak towarowy UE zapewnia niższy poziom ochrony halloumi w porównaniu z systemem chronionej nazwy pochodzenia (ChNP). Nazwy produktów zarejestrowane jako ChNP mają najsilniejsze powiązania z miejscem, w którym powstały. Na przykład w przełomowym orzeczeniu z 2019 r. TSUE stwierdził, że wykorzystanie literackiego charakteru Don Kichota z La Manchy do promocji określonego sera jest niezgodne z prawem, ponieważ przywołuje na myśl obszar geograficzny, z którym ser manchego posiadający status ChNP , jest powiązany.

W lipcu 2014 r. Cypr złożył wniosek o przyznanie serowi halloumi statusu ChNP, ale od tego czasu proces ten został wstrzymany ze względu na implikacje geopolityczne. Wniosek zawierał również termin „hellim”, turecko-cypryjską nazwę halloumi, obejmując tym samym całą wyspę. Społeczność Turków cypryjskich domaga się ustanowienia odrębnego mechanizmu kontroli produkcji halloumi, co wywołało silne reakcje rządu. Sprawa stała się jeszcze bardziej skomplikowana, gdy brytyjski sąd niedawno zezwolił brytyjskiej spółce posiadającej grecką cypryjską licencję handlową na używanie marki „halloumi” w Wielkiej Brytanii i krajach trzecich.